Jeden ze spadkobierców nie chce sprzedać mieszkania

Skup nieruchomości

Jeden ze spadkobierców nie chce sprzedać mieszkania

Jeden ze spadkobierców nie chce sprzedać mieszkania

Sprawa odziedziczonej nieruchomości to często temat wielu sporów rodzinnych. W Polsce nie jest niestety rzadkością, że po śmierci jednego z członków rodziny pozostaje po nim mieszkanie, które ma szansę stać się kością niezgody między bliskimi. W takiej sytuacji często zaczyna się walka o to, co zrobić z danym lokalem, a także o to, kto ma prawo decydować o jego przyszłości. Warto poznać przykład jednej z takich sytuacji, w której jeden ze spadkobierców nie chciał sprzedać odziedziczonej nieruchomości.

Sytuacja, o której mowa, dotyczyła mieszkania, które pozostało po rodzicach. Lokal został odziedziczony przez czwórkę rodzeństwa – dwie siostry oraz dwóch braci. Po przeprowadzeniu dokładnej analizy okazało się, że lokalu było w złym stanie technicznym, nie nadawał się do zamieszkania, a koszty remontu przekraczałyby wartość nieruchomości. Wobec takiego stanu rzeczy część spadkobierców, zwłaszcza młodsze pokolenie, zaczęła namawiać rodzeństwo do jej sprzedaży. Z ich punktu widzenia taka decyzja byłaby korzystna dla wszystkich – każdy z rodzeństwa miałby co zrobić z udziałem w pieniądzach, które uzyskane z tej transakcji, a sam lokal nie byłby trzaskiem dla budżetu.

Niestety, jeden ze starszych braci stanowczo sprzeciwiał się zbyciu mieszkania. Jak podejrzewano, zrobił to z powodu sentymentów do rodzinnego mieszkania, w którym dorastał i spędzał wiele wspólnych chwil ze swoimi bliskimi. Chociaż zdawał sobie sprawę z faktu, że koszty remontu lokalu przewyższają jego wartość na rynku, to jednak wolał zaryzykować i postawić na szansę wznowienia budowy przez własne ręce. Jego decyzja wywołała wiele kontrowersji wśród pozostałych spadkobierców, którzy uważali, że człowiek powinien działać racjonalnie i kierować się zasadą, że pieniądze trzeba robić na piasku, a nie przepłacać za nierentowne i uszkodzone inwestycje.

Jakie były teorie stron sporu na temat nierentowności mieszkania? Z jednej strony zwolennicy sprzedaży nieruchomości argumentowali, że lokal stoi w złym stanie technicznym, a potencjalni kupcy raczej nie będą zainteresowani zakupem nieruchomości, która będzie wymagać poważnych nakładów finansowych na remont. Z drugiej strony, przeciwnicy sprzedaży mówili, że nie ma sensu pozbywać się rzeczy, które mogą się okazać w przyszłości bardzo wartościowe. W końcu lokal mógłby stać się dla rodziny cennym zasobem, którego nie ma sensu tracić.

Ostateczna decyzja należała jednak do całego rodzeństwa, którego członkowie przez długi czas dyskutowali o tym, co zrobić z mieszkaniami. W końcu padło na pomysł, aby lokalu nie sprzedawać, ale przeprowadzić remont – ale nie koniecznie całkowicie. W tej sytuacji brat nie musiał rezygnować ze swojego sentymentu do nieruchomości, a pozostali mogli w dalszym ciągu korzystać z planów na wykorzystanie uzyskanego z transakcji kapitału.

Przypadek jednego ze spadkobierców, który nie chciał sprzedać mieszkania, dobrze pokazuje, jak trudne mogą być decyzje rodzinne. W takich sytuacjach wiele zależy od przywiązania do emocji i sentymentów do danego miejsca, a także od relacji między członkami rodziny. Warto pamiętać, że taka decyzja nie powinna być jedynie jednostkową decyzją, ale przede wszystkim powinna służyć interesom całej rodziny – zwłaszcza w sytuacji, gdy mamy do czynienia z rzeczami, które są namacalne i mają wartość materialną.

No Comments

Post A Comment