
01 sty Korzystasz już z sekcji Usługi oferowane na LinkedIn?
LinkedIn to idealna platforma rekrutacyjna dla niezliczonych firm, freelancerów i łowców talentów, ale jej dostępność pozostawia wiele do życzenia. Na szczęście nowa funkcja, którą LinkedIn testuje, może znacznie ułatwić proces znajdowania dokładnie tego, czego potrzebują (mianowicie potencjalnych potencjalnych klientów).
Interfejs LinkedIn od dawna przypomina modułowe CV, które zawiera miejsce na takie rzeczy, jak doświadczenie zawodowe, referencje i opinie klientów. Chociaż nie ma nic jawnie złego w tradycyjnym życiorysie, brakuje w nim kilku rzeczy – a mianowicie konieczności ekstrapolacji znaczenia z długiej listy często tajemniczych ofert pracy i arbitralnych, samookreślonych umiejętności.
Rozwiązanie tego potencjalnie frustrującego problemu leży w nowej sekcji LinkedIn „Dostarczane usługi”, która pozwoliłaby użytkownikom LinkedIn wymienić stanowiska lub obowiązki, do których kwalifikują ich wcześniejsze doświadczenia. Idealnie byłoby, gdyby pozwalało to również użytkownikom postulować własne doświadczenia w celu tworzenia niestandardowych kategorii usług, które pasują do określonych ofert pracy lub obszarów.
Oczywiście trudno będzie regulować prawdomówność i kreatywność użytkownika w wymienianiu jego usług, ale nie bardziej niż ocena sekcji „Umiejętności” potencjalnego pracownika podczas rzeczywistej rozmowy kwalifikacyjnej. Jeśli już, sekcja Świadczone usługi może nawet zniechęcić niektórych użytkowników do oszukiwania własnych życiorysów w celu uzupełnienia istniejących umiejętności na ich profilach.
Sekcja „Świadczone usługi” nie tylko ma sens w kontekście oceny osoby ubiegającej się o pracę, ale stanowiłaby również uzupełnienie funkcji „Znajdź usługodawcę”, którą LinkedIn testował w przeszłości — połączenie odkryta przez Jane Manchun Wong. Teoretycznie można by wyszukać usługę według nazwy (lub słowa kluczowego) i ustawić promień wyszukiwania, aby znaleźć najlepiej wykwalifikowanych pracowników w swojej dziedzinie bez przeszukiwania kilku różnych prawie wykwalifikowanych kont.
LinkedIn testuje pole „Usługi” w profilu, które dobrze się z nim łączy
„Znajdź usługodawcę”: https://t.co/u1S7XESx4j pic.twitter.com/cCkE4Ud8C5
— Jane Manchun Wong (@wongmjane) 25 kwietnia 2019 r
Zatrudnianie jest jednym z najbardziej irytujących i wyzwalających FOMO procesów, jakie można przejść, a stawka jest niewiarygodnie wysoka. Możliwość zajrzenia na profil kandydata na LinkedIn w celu sprawdzenia, jakimi usługami jest on zainteresowany, daje pracodawcom ogromny wgląd w kwalifikacje kandydata i jego wrodzoną pewność siebie — a wszystko to w czasie krótszym niż kilka sekund spędzonych na jego profilu.
Ale co najważniejsze dla ciebie, czytelniku, masz bardziej efektywny sposób komunikowania swoich usług, zamiast po prostu wpychać setki wypracowanych akronimów lub opisów, które próbujesz przekazać, do spakowania na małej przestrzeni w swoim profilu. Czy to ostatecznie sprawi, że LinkedIn będzie prawdziwą pomocą w zestawie narzędzi do generowania leadów? Być może! Robić Ty masz już tę funkcję?
No Comments